Czy znasz już Zoo w Eberswalde
Kto z Was nie był w Zoo w Eberswalde? Pytam Szczecinian i okolicznych mieszkańców. Lepiej się nie przyznawajcie, bo to miejsce zna chyba każdy. A już na pewno ten, kto ma dzieci 🙂 i mieszka w Szczecinie. Bo Zoo w Eberswalde to miejsce naprawdę przyjazne dzieciom! Zoo w Eberswalde to tak jakby Zoo w Polsce, tylko że w Eberswalde. Zoo ma czasem polską obsługę i większość tablic informacyjnych także w języku polskim. Kocham to miejsce, od pierwszego wejrzenia, a jeszcze bardziej kochają je dzieci. Zoo w Eberswalde lubię nawet bardziej, niż Zoo w Ukermunde.
Powiem Wam też, że jedno i drugie miejsce ma wiele do zaoferowania. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że w Zoo w Eberswalde można spędzić cały dzień?! Serio! Można tam siedzieć, jak się człowiek uprze to i nawet leżeć, nic nie robić. W Zoo można patrzeć na zwierzynę, karmić zwierzynę, samemu jeść i co najważniejsze bawić się w nieskończoność! Wasze dziecko tam przepadnie, nawet takie, które na wszelkich wyjazdach sprawia mnóstwo problemów. Jakich? A no nie siedzi w wózku, nie nosi się na rękach, nie znosi nosideł i innych nowoczesnych wynalazków 😉
Zalety Zoo w Eberswalde
Małe dzieci będą zachwycone kaczkami, małpkami, ptakami i innymi nawet groźniejszymi zwierzętami. Ogrodzenia są dostosowane tak, aby każdy – mały czy duży mógł obejrzeć sobie zwierzaki. Poza tym Zoo jest parkiem, lasem, znajduje się na obrzeżach miasta, jest tam sporo roślinności, ławeczek, mostków. Cudownie można tam odpocząć. Zoo w Eberswalde obfituje w place zabaw, zjeżdżalnie. Zwierzaki, oczywiście nie wszystkie, lwa nie 😉 można tam pogłaskać i nakarmić ( przygotujcie kasę!) złotówek automat nie przyjmuje ;). Można w Zoo zjeść także lody ( Algida) albo obiad. Ja ze swojej strony polecam Wam jednak zabranie swojego własnego prowiantu, menu do ciekawych nie należy 😉 poza tym mamy wakacje i fajnie jest czasem pobiwakować.
Jeśli czas w Zoo upłynie Wam szybko, a macie spory zapas jedzenia to czas na relaks w wodnej kąpieli.. oj ciągnie wilka do lasu. Już się człowiek przyzwyczaił, że Szczecin leży prawie nad morzem, już tęskno mu do tego morza w czerwcu, a tu niestety remonty, turyści z południa, sezonowi kierowcy. Gdy masz na garbie dwójkę dzieci i perspektywę dwugodzinnych korków, to Ci się relaksu odechciewa.
Ale hola hola, tuż za naszą zachodnią granicą rozciąga się przecież piękna kraina jezior Branderburgia, stąd propozycja, aby po pasjonującej wycieczce do Zoo jechać nad Werbellinsse, zajmie Wam to tylko 20 minut ! Ale gdzie, co jak? Gdzie ta plaża? Spokojnie jest JATOUR Camping Am Spring Werbellinsee. To camping, na który można wejść bez konieczności noclegu, skorzystać z plaży i wszelkich udogodnień. Jest tam cudnie! Czysto, nikt nie pali grilla na plaży, nie pije też piwka, nie zachowuje się niecenzuralnie, nie małpuje. Koszt skorzystania z plaży to 13Euro. Tak plaża jest płatna, ale w porównaniu do naszych jezior jest warta każdej ceny, dlatego szczerze polecam tam wypocząć. Obok plaży jest również boisko, mały plac zabaw i całkiem niezła restauracyjka, jeśli tylko kanapki Wam się skończą, to można zamówić coś na miejscu.
Życzę Wam udanej jednodniowej wycieczki do Niemiec! Tuż przy granicy ze Szczecinem jest naprawdę wiele przyjaznych dzieciom atrakcji!