Dziecko w Berlinie, czyli zwiedzamy świąteczny jarmark i nie tylko..
Mamy Adwent, czas oczekiwania na Boże Narodzenie. Okres wyciszenia się, zatrzymania się, przemyślenia…ale też czas przygotowań tj choinka, prezenty, posiłki. Dla jednych to Boże Narodzenia, a dla innych Christmas. Dla obu grup mam dziś propozycję nie do odrzucenia: Weihnachtsmarkt, czyli Jarmark Świąteczny, Jarmark Bożonarodzeniowy całkiem niedaleko nas czyli w Berlinie
Mamy to szczęście, że mieszkamy blisko stolicy Niemiec, niespełna półtorej godziny jazdy i jesteśmy już u naszych zachodnich sąsiadów. Tak to już się utarło, że oni jadą do nas np. na shopping, a my do nich też na shopping, koncert, imprezę. Czy warto jechać do Berlina z dzieckiem. Oczywiście, że tak. Miasto ma bardzo wiele do zaoferowania, ponadto jego infrastruktura jest w pełni dostosowana do dzieci. Parki, baseny, muzea, zoo.. mogłabym wymieniać bez końca i mam nadzieję, że będę miała okazję napisać. Zjawiskiem charakterystycznym dla Berlina, są kafejki dla rodziców z dziećmi tzw. Kindercafe. To miejsca niezwykle pożądane przez rodziców dziećmi, łączą w sobie place zabaw, atmosferę przyjazną dziecku i miejsce gdzie można zjeść i napić się. Dziecko w Berlinie da sobie radę o wiele lepiej niż np. w Rzymie 😉 W związku z tym śmiało jedźmy na jednodniowy wypad do Berlina z dzieckiem. W Berlinie atrakcji dla dzieci jest mnóstwo.
Weinhachtsmarkt kusi tym bardziej że mamy wiosnę tej zimy, więc niech chociaż atmosfera Świątecznego Jarmarku nastroi nas na Święta! A jest w czym wybierać bo jarmarków jest kilkadziesiąt i każdy ma swoje atrakcje. Tory saneczkowe, lodowiska, szopki, koncerty, karuzele i oczywiście to co tygryski lubią najbardziej: wursty i grzane wino ! Można się najeść do woli i napić odrobinę, no bo przecież trzeba jeszcze wrócić do Polski. Oczywiście wybierając się do Berlina z dzieckiem, nie zapomnijcie zabrać paszportu, bądź dowodu dziecka i książeczki zdrowia (tak na wszelki wypadek) Naszą wycieczkę planujemy na początek tygodnia, no cóż przyznam szczerze tchórzymy przed weekendowym tłumem w Berlinie.
W weekend jest zawsze więcej atrakcji , więc warto najpierw zapoznać się z programem danego jarmarku. My mamy w planach także mały shopping, a w niedzielę handel w Berlinie nie kwitnie! Ponieważ zajeżdżamy do Berlina przed południem najpierw udajemy się na małą kawkę i ciacho do Kiezkind Cafe auf dem Helmholtzplatz . To jedno z tych miejsc przyjaznych dziecku w Berlinie. Rodzice spokojnie delektują się kawką a dziecko bawi się … Uwaga w piaskownicy. Tak w środku znajduje się prawdziwa piaskownica z mnóstwem zabawek. Na początku pomysł ten średnio mi się spodobał, no ale w końcu każda z nas matek ma za pazuchą zapasowe ubranko, w razie W… Spokojnie możesz tu kupić dla dzieciaczka jedzenie, przewinąć go, poczytać mu książkę albo tylko nadzorować popijając kawkę. Nie serwują tu obiadów, ale są świeżo wyciskane soki, kanapki zapiekanki i lody. Na zewnątrz jest plac zabaw, a także jeździki i rowerki. W Kiezkind Cafe panuje taki trochę hipisowski klimat, ale jest też przytulnie i kolorowo. Takich kafejek, a także restauracji jest w Berlinie mnóstwo. Sama byłam zaskoczona gdy wertowałam Internet planując wycieczkę do Berlina z dzieckiem. Prezentuję Wam kilka fotografii z wnętrza Kiezkind Cafe w Berlinie. I zachęcam do odwiedzenia tego miejsca podczas wycieczki z dzieckiem do Berlina.
Po małym…dosłownie małym shoppingu (nasz maluch tego nie znosi;) jedziemy na Weihnachtsmarkt. Berlin słynie z jarmarków świątecznych od kilkuset lat i większość z nich odbywa się, jak na stolicę przystało z wielkim rozmachem. Koniecznie musi się trochę ciemnić, ponieważ wówczas jest najprzyjemniej i najładniej. Wybieramy Jarmark Bożonarodzeniowy przy Pałacu Charlottenburg w Berlinie. Wstęp na ten Jarmark jest bezpłatny. Widok jest przecudny!
Niewątpliwe dzięki Pałacowi, nad którym rozbłyskują iluminacje atmosfera jest bajkowa. A sam jarmark… nic tylko kupować i jeść 😉 Pomysłów na prezenty świąteczne jest tu mnóstwo, przepiękne lampiony, bombki, ozdoby choinkowe, szopki i łakocie kuszą odwiedzających. Mamy tu również coś do ubrania, meble, antyki, biżuterię i takie tam pierdołki i bibelotki. Do woli objemy się tu czekoladą, piernikami, kasztanami, zjemy coś ciepłego-obiadowego i będzie to nie tylko kiełbaska oraz wypijemy Gluehwein. Ten który piłam ja był przepyszny!
Koszt takiego wyskokowego napoju, na dzień dzisiejszy to 6,50 Euro wraz z kubkiem, cennik zamieszczam na zdjęciach. Uważajcie na kubki, które być może będziecie chcieli zabrać jako pamiątkę, bo są poobijane i mało aktualne np. z 2012 roku 😉 … ja taki mam. Codziennie dla odwiedzających gra i śpiewa chór. Naprawdę warto tam jechać i przez chwilę przenieść się w inny świat – magiczny..i baśniowy. To miejsce wprost idealne na romantyczną randkę! I dla rodziców z dzieckiem też dobre 🙂
Kawiarnie w Berlinie dla rodziców z dziećmi:
Kinder Wirtschaft
Milchbart
Café schönhause